Firma FHU „Zielińscy” S.C. nie będzie już rozprzestrzeniać fikcyjnych wtyczek do Gadu-Gadu, za które trzeba płacić SMS-em poprzez stronę pay-sms.pl. Po interwencji Dziennika Internautów rejestrator domen AZ.pl zablokował co najmniej 40 stron, za pomocą których wyłudzano pieniądze od użytkowników GG.
Po publikacji artykułu nt. strony umożliwiającej pobranie Gadającego Gadu-Gadu, które to nie miało nic wspólnego z oryginalnym komunikatorem GG, z redakcją Dziennika Internautów skontaktował się Przemysław Rumik. Poinformował on, że oszuści rozpowszechniają stworzoną przez niego wtyczkę, która jest bezpłatna i nie rozwijana od dwóch lat.
„W sprawie najbardziej boli mnie to, że firma, która sprzedaje bez mojej zgody Gadacza, daje ludziom plik RAR, w którym są na mnie namiary i to ja muszę tłumaczyć ludziom, że nie mam ze sprawą nic wspólnego. Jedyna pociecha jest taka, że jak na razie były to 2 osoby, ale obawiam się, że inni po prostu uznali, że 23,18 PLN to nie jest kwota, za którą chcą się szarpać” – napisał autor wtyczki.
Do rozpowszechniania wtyczki wyłudzacze użyli co najmniej 40 stron – do niedawna w sieci można było znaleźć strony w domenach
- od nowegada1.pl do nowegada10.pl,
- od newgadajace1.pl do newgadajace10.pl,
- od gadugadaa1.pl do gadugadaa10.pl,
- od gadanegg1.pl do gadanegg10.pl.
Wszystkie powyższe domeny zostały zarejestrowane przez firmę FHU „Zielińscy” S.C. z Krzeszowic, do której należy pay-sms.pl – serwis oferujący mikropłatności za pośrednictwem SMSów.
Przemysław Rumik: „Jak ustaliłem, ich proceder nie ogranicza się tylko do Gadacza, sam znalazłem w sieci stronę, gdzie sprzedają program do przyśpieszenia Windowsa, ogame automizera i jakieś przepisy kulinarne. Do niedawna sprzedawali też jakiś program do oglądania TV na komputerze”
O próbach wyłudzenia, Pan Rumik zawiadomił AZ.pl, firmę, która zarejestrowała wyżej wymienione domeny, Google (strony pojawiły się w reklamach programu AdSense), firmę pozwalającą na weryfikowanie otrzymywanych SMS-em kodów oraz GG Network S.A., właściciela Gadu-Gadu. „Gdy otrzymałem namiary na właścicieli domen, wysłałem także do nich żądanie zaprzestania «dystrybucji» Gadacza, ale i to nie dało żadnego rezultatu” – w liście do redakcji napisał Rumik.
Dziennik Internautów skontaktował się w poniedziałek z AZ.pl. „Rejestrujemy domeny w dobrej wierze, nie rozstrzygając w zasadzie o możliwości popełnienia karalnego czynu. W tej sprawie jednak zdecydowałem się udzielić natychmiastowej pomocy” – napisał Albert Jerka, informując też, że firma FHU „Zielińscy” S.C. zlekceważyła wezwanie do złożenia wyjaśnień. W dalszej części listu czytamy:
„Kierując się sympatią do Gadu-Gadu, zrozumieniem sytuacji, zdecydowałem się podjąć natychmiastowe działania:
- zawiesiłem już panel z dostępem dla domen (są to domeny testowe, zarejestrowane niecałe dwa tygodnie temu),
- zablokowałem konto hostingowe,
- zabezpieczyłem dane oraz logi,
- rozwiązałem umowę z Abonentem.”
Jarosław Rybus, rzecznik prasowy GG Network S.A. przesłał dziś do redakcji Dziennika Internautów następujący komentarz: „Dziękujemy zarówno Dziennikowi Internautów, jak i firmie AZ.pl – jak widać, wspólne szybkie działania pozwalają usuwać strony, które nie tylko bezprawnie korzystają z cudzych marek, ale i narażają internautów na straty finansowe„.
Oryginał || Blog Przemysława Rumika
Firma FHU "Zielińscy" S.C. nie będzie już rozprzestrzeniać fikcyjnych wtyczek do Gadu-Gadu, za które trzeba płacić SMS-em poprzez stronę pay-sms.pl. Po interwencji Dziennika Internautów rejestrator domen AZ.pl zablokował co najmniej 40 stron, za pomocą których wyłudzano pieniądze od użytkowników GG.
Po publikacji artykułu nt. strony umożliwiającej pobranie Gadającego Gadu-Gadu, które to nie miało nic wspólnego z oryginalnym komunikatorem GG, z redakcją Dziennika Internautów skontaktował się Przemysław Rumik. Poinformował on, że oszuści rozpowszechniają stworzoną przez niego wtyczkę, która jest bezpłatna i nie rozwijana od dwóch lat.
"W sprawie najbardziej boli mnie to, że firma, która sprzedaje bez mojej zgody Gadacza, daje ludziom plik RAR, w którym są na mnie namiary i to ja muszę tłumaczyć ludziom, że nie mam ze sprawą nic wspólnego. Jedyna pociecha jest taka, że jak na razie były to 2 osoby, ale obawiam się, że inni po prostu uznali, że 23,18 PLN to nie jest kwota, za którą chcą się szarpać" - napisał autor wtyczki.
Do rozpowszechniania wtyczki wyłudzacze użyli co najmniej 40 stron - do niedawna w sieci można było znaleźć strony w domenach
od nowegada1.pl do nowegada10.pl,
od newgadajace1.pl do newgadajace10.pl,
od gadugadaa1.pl do gadugadaa10.pl,
od gadanegg1.pl do gadanegg10.pl.
Wszystkie powyższe domeny zostały zarejestrowane przez firmę FHU "Zielińscy" S.C. z Krzeszowic, do której należy pay-sms.pl - serwis oferujący mikropłatności za pośrednictwem SMSów.
Przemysław Rumik: "Jak ustaliłem, ich proceder nie ogranicza się tylko do Gadacza, sam znalazłem w sieci stronę, gdzie sprzedają program do przyśpieszenia Windowsa, ogame automizera i jakieś przepisy kulinarne. Do niedawna sprzedawali też jakiś program do oglądania TV na komputerze"
O próbach wyłudzenia, Pan Rumik zawiadomił AZ.pl, firmę, która zarejestrowała wyżej wymienione domeny, Google (strony pojawiły się w reklamach programu AdSense), firmę pozwalającą na weryfikowanie otrzymywanych SMS-em kodów oraz GG Network S.A., właściciela Gadu-Gadu. "Gdy otrzymałem namiary na właścicieli domen, wysłałem także do nich żądanie zaprzestania «dystrybucji» Gadacza, ale i to nie dało żadnego rezultatu" - w liście do redakcji napisał Rumik.
Dziennik Internautów skontaktował się w poniedziałek z AZ.pl. "Rejestrujemy domeny w dobrej wierze, nie rozstrzygając w zasadzie o możliwości popełnienia karalnego czynu. W tej sprawie jednak zdecydowałem się udzielić natychmiastowej pomocy" - napisał Albert Jerka, informując też, że firma FHU "Zielińscy" S.C. zlekceważyła wezwanie do złożenia wyjaśnień. W dalszej części listu czytamy:
"Kierując się sympatią do Gadu-Gadu, zrozumieniem sytuacji, zdecydowałem się podjąć natychmiastowe działania:
zawiesiłem już panel z dostępem dla domen (są to domeny testowe, zarejestrowane niecałe dwa tygodnie temu),
zablokowałem konto hostingowe,
zabezpieczyłem dane oraz logi,
rozwiązałem umowę z Abonentem."
Jarosław Rybus, rzecznik prasowy GG Network S.A. przesłał dziś do redakcji Dziennika Internautów następujący komentarz: "Dziękujemy zarówno Dziennikowi Internautów, jak i firmie AZ.pl - jak widać, wspólne szybkie działania pozwalają usuwać strony, które nie tylko bezprawnie korzystają z cudzych marek, ale i narażają internautów na straty finansowe".
Oryginał || Blog Przemysława Rumika
- Zablokowano kilkadziesiąt stron internetowych wyłudzaczy